Opinia użytkownika: Annett
Dotycząca firmy: Carrefour
Treść opinii: przeważnie sceptycznie podchodzę do jedzenia czegokolwiek na stoiskach w marketach.jednak robiąc zakupy a dziećmi 6lat i 1rok to jest naprawdę koszmar.wrzask pisk i ciągła bieganina za nimi.usiedliśmy przy stolikach i żeby zamknąć ich japki postanowiłam kupic po bułeczce. Podeszłam i poprosiłam o podanie zestawu bułki z kotletem.Pani spojrzała na mnie i zapytała czy to dla dzieci.Spojrzałam na nią niepewnie i powiedziałam że tak a co to takie dziwne że chcą jeść.Powiedziałam to pewnie podniosłym tonem bo juz byłam wykończona tymi bachorkami.Kelnerka ze stoickim spokojem poleciła mi pulpeciki w sosie pieczarkowym z małymi ziemniaczkami.zgodziłam się aby tylko szybko coś podała bo zwarjuję. Szkoda że nie widzieliście ich minek zapchanych jedzeniem.Mąż siedział przy stoliku karmił małego a one jadły i jadły aż mi było głupio bo wyglądało na to że głodze dzieci.Pani co raz podchodziła do maluszka i podziwiała jak pięknie je.Ja spokojnie dokończyłam zakupy.A przy kasie córka zapytała czy kupiłam też tą panią do domu aby nam gotowała.Mąż też poparł "czemu nie była bardzo ładna" bardzo mi się spodobało że pracownik może pomóc w każdej sytuacji wkońcu nie musiała niczego polecać ona tylko tu podaje.