Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Smyk
Treść opinii: Chciałam kupić zabawkę chrześniaczce. Poszłam więc do Smyka, który jest dużym sklepem i myślałam, że tam na pewno coś znajdę. Niestety ogrom półek mnie przytłoczył. Poprosiłam o pomoc sprzedawczynię - A. Zapytała o wiek dziecka i podążyła do regału. Zaczęła mi pokazywać jakieś samochody więc skorygowałam, że szukam zabawki dla dziewczynki i, że chciałabym coś co nie jest "plastikowe i różowe". Dziewczyna zaprowadziła mnie do innego regału i zaczęła pokazywać różowe i plastikowe (!) zabawki typu pralka i odkurzacz. Wytłumaczyłam jej po raz kolejny, że wolę coś np. drewnianego, coś edukacyjnego. Zaprowadziła mnie do regału z zabawkami edukacyjnymi pokazała jakieś puzzle i odeszła mówiąc, że musi iść do kasy. Zostałam sama z całym tym ogromem zabawek i nie wiedziałam co wybrać. W końcu zdecydowałam się na drewniane klocki, z których można układać obrazki. Nie byłam jednak do końca przekonana czy takie ciężkie klocki będą odpowiednie dla trzy letniego dziecka. Podeszłam do kasy aby się dopytać. Sprzedawczyni umiała jedynie powiedzieć, że wszystkie ich zabawki posiadają atesty więc nadają się i tyle. Zrezygnowałam z zakupu w tym sklepie. Sprzedawczyni była miła jednak dało się odczuć, że wolałaby abym jej nie męczyła głupimi pytaniami. Uważam, że odpowiedni dobór zabawek jest ważny więc chciałam uzyskać informacje od kogoś kompetentnego. Niestety poza tym, że nie uzyskałam ich to dodatkowo się zdenerwowałam, że potraktowano mnie jak intruza. Zdecydowanie nie polecam tego sklepu dla osób, które nie są pewne co chciałyby kupić.