Opinia użytkownika: Kamil_71
Dotycząca firmy: Mini Market
Treść opinii: Byłem ostatnio dwa razy w tym sklepie. Już raz wyrażałem swój krytyczny pogląd na ten sklep. Niestety z dnia na dzień jest coraz gorzej, a żeby zrobić normalne zakupy trzeba iść/jechać dość daleko. Moje kolejne zastrzeżenia to: Bałagan w towarze, nie wiadomo, która cena jest, do czego, sam towar jest, co 5 minut przestawiany i porozrzucany po całym sklepie bez ładu i składu ( np.: gwoździe są przy wejściu, farby lakiery itp., ale artykuły samochodowe po zupełnie innej stronie sklepu). Dodatkowo przed Walentynami był wystawiony asortyment mocno erotyczny/nieprzyzwoity, który był dostępny dla małych dzieci ( gumowa baba z otwartymi ustami, rycząca jak foka...). Cena w tym sklepie jest jedną wielką niewiadomą. Inna cena jest na półce, inna przy czytniku cen a jeszcze inna na kasie. Jeżeli chodzi o słodkie bułki, są one rzucone wszystkie razem, z boku tylko wisi kartka z cenami i jakimiś nazwami, ale skąd ja mam wiedzieć, co jest, czym? Czytniki cen są oddzielnym tematem, tam wiecznie nie ma kodu produkty, chyba z połowy, albo są niezgodne z tym, co jest nabite na kasie. Spora część towaru nieżywnościowego jak jest wyprzedawana, to „poza kasą”, czyli brak paragonu, zatem możliwości gwarancji/rękojmi. Sam sklep jest obskurny: Wszędzie wiszą KABLE, przy schodach na górę, można zahaczyć głową o lampę lub inne zwisające kable ( grozi śmiercią). Nie wspominając o widocznym, silnym ugięciu stropu ( nadzór budowlany to powinien zbadać) i rozchodzących się panelach podłogowych na piętrze. Ogólnie najgorszy sklep, jaki kiedykolwiek widziałem Niech każdy, kto może omija go szerokim łukiem.