Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Pharm Express
Treść opinii: Udałem się do apteki celem zakupu tranu dla moich dzieci. Niedaleko mojego miejsca za-mieszkania znajduje się apteka „W Kauflandzie”. Ceny leków, porównując z innymi apteka-mi, są ciut większe, ale w innych aptekach nie było akurat specyfiku, na którym mi zależało. W aptece znajdowało się dwoje klientów stojących przy dwóch kasach które obsługiwały, a jakże, dwie farmaceutki. Starsze osoby długo wybierają leki próbując szukać tańszego za-miennika za leki które przepisali im lekarze. Dlatego musiałem uzbroić się w cierpliwość i poczekać prawie 5 minut zanim zostanę obsłużony. W końcu przyszła kolej na mnie. Młoda około 35 letnia farmaceutka uśmiechnęła się do mnie i zapytała „w czym mogę pomóc”. Zostawiając żarty na boku poprosiłem o tran w płynie dla dzieci. Bez zbędnego ociągania się Pani magister udała się w kierunku półki i przyniosła trzy rodzaje a w zasadzie jeden rodzaj tranu, ale w trzech różnych smakach. Wybrałem smak cytrynowy choć tak naprawdę to było mi obojętne jaki to będzie smak ponieważ po pierwsze ja go nie będę używał a po drugie moje dzieci, co dziwne, uwielbiają tran, nawet bez sztucznego sma-ku. Pani magister była miła i uprzejma. Zwracając się do mnie patrzyła mi prosto w oczy uśmie-chając się przy tym życzliwie. Wewnątrz apteki jak na placówkę tego typu, było czysto. Pod szklaną ścianą stał stoliczek z krzesełkami dla dzieci. Szklana ściana i drzwi przesuwne były czyste, choć zablokowane w pewnej pozycji, przez co wejście było troszeczkę utrudnione. Szczelina, bo tak można nazwać ilość jaka pozostała do tego aby wejść do apteki, miała około 50 cm szerokości.