Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: PZU
Treść opinii: właśnie kupiłem samochód. poprzednie OC skończyło się 2 tygodnie wcześniej a ja chciałem wykupić OC w Allianz. potrzebowałem rozmowy z agentem. po wejściu do budynku już na początku oczekujący Pan na klientów zapytał o pomoc aby wskazać potrzebny mi rodzaj kolejki. było to bardzo fachowe i pomocne dla zwykłych klientów ale ja poprosiłem o kontakt z kims w sprawie likwidacji OC. o i ten wariant już sie nie spodobał. pani ktora rowniez nakierowywała klientów do odpowiednich kolejek, wysluchała mojego celu i zaczęła się ze mna kłocic ze to niemożliwe poniewaz okres ubezpieczenia już minal i jest on automatycznie przedłuzany. zgadzam sie z tym ale ja tez poczytałem sobie o aktach prawnych i zaczerpnalem tzw. reklamy szeptanej. wyjasnilem ze rozumiem to, ale potrzebuje rozmowy z kims kompetentnym, kto przedstawi mi moze jakies wyjscie alternatywne. trafiłem tak do pierwszej kolejki zaraz po prawej stronie. za biurkiem siedzial Pan w garniturze który animyślał zaprosic kogos do okienka. pisal cos, drapał sie po głowie, chodził w te i we wte. po pewnym czasie uznałem ze nie bede tak jak reszta tych ludzi czekac na zbawienie tylko sam znajde sobie wolna osobe która udzieli mi jakiegos wsparcia. przeszedłem sie po POK i zobaczyłem ze dalej jest kilka stolików wolnych dla klientów o czym ci na poczatku nie sa informowani. i tam dopiero pewna miła Pani wysluchała o co mi chodzi. podała mi wersje alternatywna ktora mi pasowała a jej koleg nawet wydrukował papiery których potencjalnie nie mogl.ta dwojka wpłyneła na ocene koncowa (+1) poniewaz oceniajac cała reszte i czas starcony na zamrożonych kolejkach byłoby poniżej skali. a propo OC na 150% to chyba tylko PZU tak ma. nieludzkie!!!