Opinia użytkownika: warano
Dotycząca firmy: Promyk słońca
Treść opinii: Lekarz rodzinny zasugerował, aby moją kilkumiesieczną córeczkę zabrać na kontrolę do dziecięcego neurologa. Zaczęło się przeszukiwanie sieci w poszukiwaniu dziecięcego neurologa i obdzwanianie tych miejsc. Wydaje się, że Wrocław jest na tyle dużym miastem, ze nie powinno być z tym problemu. W kilku miejscach dowiedziałam się, ze najbliższy termin jest za 3 miesiące, miesiące rejestracja na ten okres będzie dopiero za 2 miesiące (na cały miesiąc). Najbardziej optymistycznie wyglądało to w Promyku Słońca. Rejestracja jest raz w tygodniu, w poniedziałek termin na następny poniedziałek. Oczywiście zadzwoniłam w środku tygodnia, więc kolejny telefon miałam do wykonania za kilka dni. Zadzwoniłam o 8.00, czyli od godziny, kiedy miała zacząć się rejestracja. Ciągle zajęte. Udało się dopiero o 8.20. Usłyszałam, ze już wszystkie terminy są zajęte i mam dzwonić w następny poniedziałek. Tak też się stało, zaczęłam dzwonić od 7.50, ale sytuacja wyglądała podobnie. W końcu gdy ktoś odebrał telefon okazało się, że Pani w sumie to nie pamięta, kiedy ostatnio zarejestrowała kogoś telefonicznie…. Rejestrować się należy osobiście! Wtedy ma się szanse! Tak wiec czekaliśmy kolejny tydzień. Rejestrować poszła teściowa. Pech chciał, ze TEN poniedziałek, to był pierwszy poniedziałek miesiąca, kiedy to rejestruje się do kilkunastu innych poradni i stoi się w jednej kolejce. Rejestracja do poradni neurologicznej jest na pierwszym piętrze, a kolejka była aż poza budynek… Stała od 6,30 (o 7 zaczynają rejestrować osobiście), aż do 11,20…. Na szczęście udało się. A i późniejsza wizyta okazała się być bardzo pomyślną. Czasami zastanawiam się w takich sytuacjach jak to jest: Płacimy całe życie na ZUS, a żeby móc skorzystać ze Służby Zdrowia trzeba mieć naprawdę końskie zdrowie. No chyba, ze idziemy prywatnie. Wtedy (jak i w tej poradni) do lekarza można udać się praktycznie z dnia na dzień… Życzę sobie i Państwu, aby takie przygody omijały nas z daleka, a sytuacja poprawiła się.