Opinia użytkownika: warano
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Odwiedziłam dziś stację benzynową Orlen na trasie z centrum do Leśnicy. Zatankowałam i wpadłam do budki, aby zapłacić. Było przyjemnie ciepło, a na zewnątrz sypało śniegiem. Pani kasjerka (przemiła, śliczna, młoda blondynka) z szerokim uśmiechem zapytała, czy już dziś jadłam pączka, bo oni mają świeżutkie i pyszniutkie (przypominam, że to Tłusty Czwartek). Odmówiłam, bo na koncie miałam już kilka sztuk. Gdybym nie miała jeszcze kliku w bagażniku dla męża i teściowej to pewnie kupiłabym, gdyż kasjerka proponowała go z takim niesamowitym wdziękiem. Zamiast pączka kupiłam jednak kilka innych drobiazgów, których nie miałam zamiaru kupować. I to właśnie chodzi