Opinia użytkownika: Wiktor_20
Dotycząca firmy: Kolporter
Treść opinii: Odwiedziłem kiosk firmy Kolporter w pasażu handlowym stacji metra Imielin. Sklep był dobrze wyposażony i bez problemu otrzymałem zarówno bilety, jak i prasę i chusteczki, o które poprosiłem, choć ceny produktów żywnościowych czy higienicznych są wyższe od tych w innych kioskach. Sprzedawca, młody chłopak, wyglądający czysto i schludnie, ale raczej niestosownie do pracy (luźna bluza, kolczyk w uchu), był bardzo mrukliwy, cichy, nie stosował żadnych grzecznościowych formuł ("Dzień dobry", "do widzenia", "dziękuję" usłyszałem dopiero w odpowiedzi na swoje zwroty, choć czekałem, aż on pierwszy wyjdzie z inicjatywą), obsługiwał od niechcenia, dodatkowo, nie pytając mnie o nic, od razu zmiął i wyrzucił paragon, będący dowodem mojego zakupu, do kosza na śmieci. Jednak zapytany o lokalizację pewnego tytułu prasowego bez zwłoki wskazał mi odpowiednią półkę. Obsługiwał mnie bardzo sprawnie, szybko skanując kody kreskowe i wydając resztę. Miejsce obsługi, choć czyste i odpowiednio wyposażone (kasa, naczynko do położenia pieniędzy, blisko ulokowane najważniejsze artykuły - bilety, chusteczki), pozostawiało jednak trochę do życzenia - nieco zbyt wysoko umiejscowiona lada była zarzucona gazetami przeznaczonymi do sprzedaży, przez co było mało miejsca na położenie wybranych produktów a potem pieniędzy. Reszta punktu była czysta, prasa i inne artykuły porządnie poukładane i posegregowane.