Opinia użytkownika: _red_
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Zaraz przy wejściu do sklepu ustawione były wózki. Wziąłem jeden z nich i wszedłem w głąb sklepu. Sklep był czysty, podłoga na którą klienci nanosili błoto pośniegowe była regularnie zmywana. Szybko odnalazłem wszystkie interesujące mnie produkty. Jedynym kłopotem było określenie ceny pomarańczy na wagę. Nigdzie nie było informacji o cenie. Przy kasie jednej ze starszych klientek stłukła się butelka z barszczem czerwonym. Obsługa sklepu szybko zareagowała wytarła podłogę. Otwarte były tylko 3 kasy, pomimo że były bardzo długie kolejki. Gdy już doczekałem się swojej kolejki po około 8 minutach kasjerka mnie przywitała i zaczęła skanować towary. Poprosiłem o dodatkową reklamówkę wypłaciłem należność, po chwili kasjerka wydała mi resztę do ręki i pożegnała mnie słowami: Do widzenia.