Opinia użytkownika: mamusiamateusia
Dotycząca firmy: PKO BP
Treść opinii: W celu uzyskania zaświadczenia o posiadaniu przez mojego brata konta w PKO BP dnia 4 lipca kiedy uległ wypadkowi dnia 5 stycznia zostałam odesłana z placówki banku na ul.Norwida 25 , udałam się do głównej siedziby banku PKO BP we Wrocławiu na ul.Wita Stwosza.Na sali ogólnej po niedługim oczekiwaniu na swoja kolej ok 5-6 osób (20 min) zostałam odesłana do pokoju 119 na I piętrze.Tam Pani orzekła , że zaświadczenie mogę otrzymać po złożeniu stosownego wniosku.Oczywiście niezwłocznie to zrobiłam odręcznie pisząc prośbę o pilne załatwienie sprawy , gdyż dokument potrzebny jest by uzyskać komplet dokumentów uprawniających do wypłaty odszkodowania przez Towarzystwo Ubezpieczeniowe Generali - zaznaczając w podaniu że treść ma dotyczyć posiadania konta w dniu wypadku - drukowanymi literami napisałam 4 LIPCA 2009 . Dziś poszłam odebrać pismo - na dokumencie bardzo wyraźnie napisane było , że brat posiadał konto tyle że 4 sierpnia 2009 . Sympatyczna Pani z uśmiechem stwierdziła, zadzwonię , może uda się to poprawić jeszcze dzisiaj ... - to oznacza , że czekałam 23 dni na błędny dokument.Po około kolejnych 20 min przyszła zupełnie inna Pani.Bardzo długo czytała moje pełnomocnictwo , potem moje podanie , w końcu ze swojej teczki wydała mi zaświadczenie o posiadaniu konta dnia 4 lipca 2009 przez mojego brata. Dopiero w domu zwróciłam uwagę , że data wystawienia tego dokumentu to wyssany z palca 11 styczeń 2010 . Ta niepotrzebna manipulacja tylko utwierdziła mnie w przekonaniu braku kompetencji i braku motywacji do wykonywania obowiązku obsługi klienta na należytym poziomie. Uważam , że w tak prestiżowym banku i o tak długoletniej tradycji klient zasługuje na obsługę w najwyższej jakości.