Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Dorota_444

Dotycząca firmy: PZU

Treść opinii: Placówka mieści się w Centrum Miasta, jest dobrze oznakowana, jednak z bardzo małą ilością miejsc parkingowych, w ciągu dnia znalezienie miejsca parkingowego graniczy z cudem. Wewnątrz budynku jest przyjrzyście wszystko oznakowane, bez problemu znalazłam miejsce, gdzie powinnam się zgłosić ze swoim problemem. Dwa dni wcześniej w Centrum miasta miałam stłuczkę, nie z mojej winy. Na miejscu z właścicielem samochodu, który spowodował stłuczkę spisaliśmy oświadczenie, w którym przyznał się do winy. Wymieniliśmy się wizytówkami i umówiliśmy się na kontakt telefoniczny w celu zgłoszenia się do PZU - oboje mamy tam ubezpieczone samochody. Sprawa wydawała się prosta: mam oświadczenie, więc dostanę zwrot kosztów naprawy samochodu. Przed spotkaniem w PZU zadzwoniłam do Agenta, który ubezpieczał mój samochód, chciałam dowiedzieć się czegokolwiek. Jednak nie uzyskałam żadnej pomocy z jego strony. Po spotkaniu w PZU ze sprawcą stłuczki, udaliśmy się do właściwego pokoju i tam spisaliśmy nasze zeznania. Wtedy też dowiedzieliśmy się, że fakt, iż mam oświadczenie osoby, która spodowała stłuczkę nie jest decydującym dokumentem. Najważniejsza jest decyzja PZU w tej sprawie po przeanalizowaniu dokumentów. Osoby, które nas obsługiwały już wtedy powidziały, że to nie jest takie oczywiste. Trochę nas to zdziwiło, bo przecież sprawca przyznał się do winy, bo właśnie taka była prawda. Po zrobieniu zdjęć przez pracownika PZU podpisaliśmy jeszcze dokumenty i dowiedziałam się, że odpowiedź uzyskam po 30 dniach. Niestety minęło 30 dni, a ja żadnej odpowiedzi nie uzyskałam. Dzowniłam na infolinię, ale niestety niczego nie dowiedziałam się - jest w trakcie rozpatrywania i wszystko przedłuża się ze względu na okres wakacyjny. Odpowiedź uzyskalam dopiero po 2 miesiącach i była niestety negatywna. Gdy chciałam czegoś więcej dowiedzieć się, niestety nikt nie służył mi pomocą. W związku z tym postanowiłam, że już nigdy więcej nie ubezpieczę samochodu w PZU i tak też zrobiłam. Zarówno Agneci, Pracownicy jak i sama instytucja nie dba o dobro klienta.