Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Santander Consumer Bank
Treść opinii: Przyszedłem do placówki AIG Bank Polski SA by zapytać o pewien szczegół odnośnie ubezpieczenia mojego kredytu, który niedawno zaciągnąłem oraz zapytać o możliwość zaciągnięcia kolejnego. Doradca, który mnie obsługiwał bardzo stanowczo ale uprzejmie oznajmił mi, że niestety w sprawie ubezpieczenia nie może mi pomóc ponieważ informacji jakie mnie interesowało nie ma w systemie. Kiedy przeszliśmy do symulacji kolejnego kredytu miałem wrażenie, że w momencie kiedy Doradcy na ekranie monitora pojawiła się informacja, że jestem zatrudniony w konkurencyjnym banku jakby spuścił z tonu i zaczął traktować mnie jakby z większym pobłażaniem. Na niektóre pytania otrzymywałem odpowiedź w stylu 'myślę, że procedura jest podobna jak w pańskim banku dlatego jako pracownik banku, który styka się z tym na co dzień powinien sobie pan zdawać sprawę z tego, że...' itp. Przyznam, że poczułem dużą irytację i niesmak. Nie dlatego, że jestem pracownikiem konkurencyjnego banku, ale dlatego, że do momentu, kiedy okazało się, że jestem 'kolegą po fachu' Doradca jakby przestał traktować mnie poważnie. A przecież jako klient powinienem otrzymać rzetelną i pełną informację oraz odpowiedzi na pytania, które zadaję a nie odwoływanie się Doradcy do mojej wiedzy zdobytej w pracy w innym banku. Ostatecznie kredytu nie otrzymałem ale Doradca wyjaśnił mi z jakiego powodu. Bardzo mile zaskoczył mnie fakt, że Doradca od razu po moim wejściu( w placówce nie było nikogo innego) przeprosił i przerwał rozmowę ze swoim przełożonym (tak przypuszczam) wstał i zaprosił mnie do stanowiska pytając o powód mojej wizyty.