Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Credit Agricole
Treść opinii: w wyżej wymionionym dniu udałam się do placówki Lukas Banku. Po otwarciu drzwi pierwsze co rzuciło się w oczy- kolejka. Z dzieckiem na ręku pytam Pana stojącego w pobliżu- "Pan ostatni?", i ustawiłam się za Panem. Przede mną było 7 osób- byli to ludzie głównie starsi. Niestety bank nie jest w stanie zrozumieć, że osoby starsze nie potrafią spłacić raty w wpłatomacie i że powinna być osoba, która pomagała by obsługiwać "szatańską maszynę" jak usłyszałam od klientów. Mimo iż stałam z dzieckiem, która ma 8 miesięcy nikt nie zwracał na mnie uwagi. Podeszłam do doradcy- "przepraszam, jestem z dzieckiem czy jest gdzies uprzywilejowane okienko?". Pani podniosła się od razu i powiedziała, że oczywiście obsłuży mnie za chwilę. I tak też zrobiła- nie przepraszając pozostałych klientów. Zaproponowała kawę- miło. Ogólnie stosowała się do standardów, kulturalna, zadbana. Mimo, iż kolejka była długa za mną zaproponowała mi ofertę jaką bank przygotował dla mnie. Niestety na pytania zadawane przeze mnie o strukturę banku i o szczegóły ofert Pani niekoniecznie znała odpowiedzi- wszystko czytała na ulotkach, bądź pytała się kolezanek.Po załatwieniu wszystkich formalności podziękowałam i udałam się do wyjścia. Obsługę oceniam bardzo dobrze- ale niestety jeśli sama bym sięnie upomniała, stałabym z dzieckiem dalej. Wpłatomaty- wielki plus dla osób młodych- bez kolejek, szybka wpłata na konto, ale wielki minus dla osob starszych, którzy nie chcą się tym posługiwać a doradcy ich do tego zmuszają. Każdy klient traktowany jako proklient- wielki plus. Niska ocena za czas, który trzeba poświęcić w tym banku, ponieważ na zmianie jest tylko 2 doradców, max 3. A miejsc siedzących dla czekających bardzo mało. Duży plus za ciepła kawę.