Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Dnia 2 stycznia wybrałem się do Tesco na skromne zakupy, był już wieczór i nie spodziewałem się dużych tłumów w środku. Pomyliłem się, było sporo osób na sali sprzedaży, a personelu obsługi stosunkowo mało. Poszukiwałem płynu do spryskiwaczy i dopiero po kilku minutach znalazłem go dość niefortunnie umieszczonego, nie było w zasięgu wzroku osoby skłonnej do pomocy. Czystość na całym sklepie była bardzo słaba, podłoga nawet zwarzywszy na zimową pogodę nie powinna tak wyglądać, miałem wrażenie, że od świątecznego okresu nie była sprzątana. W kilku miejscach towar był powywracany i to co notorycznie się powtarza w tej placówce, lód który miał chłodzić ryby był wszędzie na stoisku tylko nie na rybach. Generalnie było pełno wody dookoła całego stoiska, co nie wygląda tudzież pachnie najlepiej. Zakupiłem wszystkie z poszukiwanych rzeczy, trzeba nadmienić, iż zaopatrzenie i ceny wpływają znacznie na plus tej sieci. Jest sporo różnorodnego towaru i pomijając kilka produktów ułożony jest on dość intuicyjnie. Ceny produktów są niskie i co ważne ułożone przy towarze którego dotyczą i nie trzeba się domyślać która cena jest którego towaru. Podchodząc do kasy lekko się zawiodłem, chyba kierownictwo firmy nie było przygotowane na taką ilość osób 2 stycznia. Jak na godzinę 19 były duże kolejki, czekałem z 10-15 minut. Gdy nadeszła moja kolej Pani kasjerka powiedział „dzień dobry”, gdy powiedziałem że mam kartę na punkty powiedział w bardzo ordynarny sposób i nerwowy „ to ją daj pan”. Byłem lekko zirytowany, spakowałem towary zakupione, zapłaciłem i odszedłem. Zakończenie zakupów nie było udane, lecz cena i wiele produktów w jednym miejscu.