Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Tesco

Treść opinii: Choć za kilka dni Święta Bożego Narodzenia, na hali w Tesco tłumów nie ma. Być może wynika to z faktu iż jest to jeden z większych hipermarketów i z stąd wrażenie iż kupujących nie jest dużo. Kolejka i to spora do działu ryb i wędlin weryfikuje to pierwsze wrażenie. Pomimo to mogę spokojnie i bez kolizyjnie poruszać się między alejkami między regałami, na których zatowarowanie jest zadawalające, ceny w większości są umieszczone pod wystawionymi tam artykułami choć jak to miało miejsce na przykładzie kaszy karton zbiorczy w którym była ona wystawiona wystawał za linię pułki i tę cenę zasłaniał. Duży plus za brak palet z nie rozdysponowanym towarem. Na dziale warzywa/ owoce moją uwagę zwraca ciekawy ,,mebel” rodzaj nie wysokiej, drewnianej szafki na której blacie są otwory z pokrywkami, a służyć ona miała do sprzedaży kapusty kiszonej kwaszonych ogórków. W momencie gdy ja jestem na zakupach szafka jest pusta a o tym że produkty w /w były z niej sprzedawane świadczy jedynie informacja cenowa umieszona na listwie zawieszonej nad nią. Przy kasach kolejki umiarkowane. Nie czynnych jest 6 na 54 stanowiska kasowe. Te które są otwarte mają podświetlony numer, te zamknięte się nie świecą. Kasy są ustawione parami, do każdej pary obowiązuje jedna kolejka. W ślimaczym tempie są obsługiwani klienci stojący w niej przede mną. Moje zakupy podlicza kasjerka ubrana w czerwony T- shirt z napisem InterKadra i przyklejoną naklejką z informacją Gość nr 3”Pani ta bez słowa przystępuje do skanowania moich zakupów, z irytacją reaguje na moją prośbę sprawdzenia ceny jednego z nich. Ma kłopoty z czytaniem skanerem kodów kreskowych niektórych z produktów. Gdy się pyta mnie czy mam inne mleko smakowe o tym samym kodzie kreskowym którego skaner ,,nie łapie” wyrazicie słyszę obcy akcent w jej mowie. Na koniec zostaje wczytana karta Club Card i kupon rabatowy na produkty nabiałowe. Tu nie mam problemu. Reklamówki foliowe są nadal bezpłatne dostępne w nieograniczonej ilości umieszczone na statywie na końcu każdej z kas. Dzisiejsze zakupy można by zaliczyć do w miarę przyjemnych i satysfakcjonujących niestety rysą jest bardzo powolna obsługa przy kasie którą obsługuje mrukliwy, niekomunikatywny personel. Nie otwarcie wszystkich kas plus mało energiczna, ślamazarna wręcz niekiedy kadra wydłuża nie potrzebie wizytę w sklepie i psuje ogólnie pozytywny wizerunek tej sieci.