Opinia użytkownika: marti
Dotycząca firmy: Meblohurt
Treść opinii: Pod koniec października zamówiłam w sklepie Meblohurt przy ul. Piłsudskiego kanapę. Wybrałam model z bieżącego katalogu firmy, aby uniknąć zbędnych komplikacji przy zamówieniu. Pani przyjmująca zamówienie poinformowała nas, że czas realizacji DO trzech tygodni. Przyjęliśmy tę datę jako nam odpowiadającą. Gdy minęły umówione 3 tygodnie zaczekaliśmy jeszcze tydzień i zaniepokojeni zadzwoniliśmy do sklepu. Okazało się, ze naszej kanapy nie ma i w najbliższym tygodniu nie będzie, ponieważ pojawił się problem z dostawcą. Obiecano nam, że kłopot ten zostanie rozwiązany w przeciągu tygodnia i kanapa będzie u nas. Niestety...czas oczekiwania przeszedł nasze wyobrażenia. Dzwoniliśmy z upomnieniami raz w tygodniu, potem dwa razy w tygodniu, a potem w fazie końcowej już co dzień. Za każdym razem słyszeliśmy ten sam repertuar, że nie mają na to wpływu. Gdyby nie zadatek, zrezygnowalibyśmy na pewno z zakupu. W ramach rekompensaty "wywalczyłam sobie" darmowy transport do domu, ponieważ sklep o niczym takim jak rekompensata za zwlokę nawet nie wspomniał. Jedynie Pani sprzedawczyni cały czas powtarzała, że muszę zrozumieć, że to nie zależy od nich, bo to nie oni meble robią tylko je sprzedają. Tak czy inaczej nie dotrzymali warunków umowy dostawy (szkoda że nie poprosiłam ich o to na piśmie - czego ogromnie żałuję - dając zaliczkę), a ja, pytając o produkt, który już dawno zamówiłam czułam się fatalnie, jakbym coś od sklepu wyłudzała. Będę ten sklep omijała jednak szerokim łukiem...bo o kanapę doprosiłam się dopiero 22 grudnia i to po taaakich przypominaniach, grzecznych i uprzejmych prośbach i przygodach.