Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Carrefour
Treść opinii: Witam serdecznie, Z zainteresowaniem zatopiłam się w lekturę Państwa strony internetowej , ponieważ sprzedaż jak również jakość obsługi klienta, sposób ekspozycji towarów jest mi szczególnie bliska. Od wielu lat przyglądam się procesom sprzedaży oraz obsługi klienta na różnych płaszczyznach nie zależnie czy jest to sklep, restauracja czy tez stacja benzynowa. Obserwuję sposób zachowania sprzedawców ich zainteresowanie klientem, sposób obsługi czas i uwagę jaką poświęcają i niestety bardzo często spotykam się ze zobojętnieniem i czystą rutyną. Jestem częstym klientem hipermarketu Carrefour, stacji benzynowych, często również jadam w restauracjach na Krakowskim Kazimierzu. To co ostatnio przykuło moja uwagę biorąc pod uwagę okres świąteczny i związane z tym całe zamieszanie to wg. kompletne nie przygotowanie niektórych działów do sprzedaży w tym jak wiadomo wzmożonym okresie, i tak np. robiąc zakupy we wtorek (gdzie wigilia była w czwartek) już miałam problem z zakupem podstawowych produktów takich jak np. makaron łazanki, cukier puder. Uważam iż dział zakupów powinien skrupulatniej przyłożyć się do zaplanowania zapasów na ten okres tym bardziej ze nie są to produkty z krótką datą ważności, odniosłam wrażenie iż w związku ze zbliżającą się inwentaryzacją na koniec roku wygodniej jest nie robić dodatkowych zamówień i zwyczajnie nie uzupełniać towaru. Miłym zaskoczeniem natomiast była obsługa sklepu, która pomimo panującego wokół chaosu dwoiła się z jeden strony wykładając towar z drugiej tłumacząc mi gdzie znajdują się poszczególne artykuły o które pytałam, czego np. nie mogę powiedzieć o sprzedawcy na pobliskiej stacji benzynowej Shell, który na moja prośbę czy może sprawdzić ile mam punktów na karcie (pytałam ponieważ chciałam odebrać kubek) odpowiedział w sposób dość nie przyjemny że nie , na początku mnie zmroziło wiec zadałam jeszcze jedno pytanie: Dlaczego nie? i tu usłyszałam równie nie przyjemną odpowiedź:” Nie bo zasypało satelitę i nie ma połączenia” pomyślałam ok. ale czy nie można grzeczniej...?