Opinia użytkownika: Małgorzata_564
Dotycząca firmy: Atlantic
Treść opinii: Wybrałam się do sklepu sieci Atlantic w celu nabycia prezentów gwiazdkowych. W sklepie, znajdującym się w Pasażu Grunwaldzkim, znajdowało sie kilkoro klientów. Salon Atlantic okazał się dość mały. Obsługa składała sie z trzech kobiet. W sklepie panował porządek mimo dość dużej liczby osób wchodzących i wychodzących. Towar był ładnie ułożony i dokładnie oznaczony rozmiarowo, na każdym produkcie znajdowała się cena. Stojaki z gwiazdkową, bielizną męską ustawione pośrodku sklepu znajdowały się jednak zbyt blisko bramek wyjściowych. Ściągnięcie Bokserek z wieszaka w celu dokładniejszego obejrzenia uruchamiało alarm. Spowodowało to automatyczną uwagę kasjerki z prośbą o odsunięcie się. Po kilkominutowym pobycie przy jednej z półek, podeszła pań z obsługi. Zapytała czy może w czymś pomóc, jednak skupiła się na układaniu poprzekładanej przeze mnie bielizny. Poproszona o pokazanie innego rozmiaru od razu udała się na zaplecze. Mimo, że nie było problemu z uzyskaniem pomocy z jej strony nie wydawała się nastawiona przyjaźnie. Podczas gdy ja porównywałam rozmiary jedne z bokserek spadły z wieszaka, więc próbowałam je zawiesić powrotem. Spowodowało to szorstką uwagę ekspedientki: „Lepiej proszę mi to dać, bo nie wychodzi pani”. Po czym odwiesiła bieliznę i odeszła, pozostawiając za sobą nie miłe wrażenie. Zdecydowawszy się na jedną z par, podeszłam do kasy. Podobnie jak poprzednia obsługująca mnie pani kasjerka nie miała plakietki z imieniem, ani czegoś co wyróżniało by ją w tłumie. Bez słowa skasowała i zapakowała towar w reklamówkę. Czekając na potwierdzenie przyjęcia pinu, przeprowadziła krótką, prywatną rozmowę z koleżanką, które w tej samej chwili podeszła do kasy. Po wszystkim pożegnała mnie bezbarwnym „do widzenia” . Z zakupu jak i cen oferowanych w sklepie jestem bardzo zadowolona, jednak jakość obsługi oraz podejście do klienta pozostawia wiele do życzenia.