Opinia użytkownika: jerry1104
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: W dniu 17 grudnia o godz.19.00 udałem się do hipermarketu Tesco w celu dokonania zakupu produktów spożywczych w postaci ryb (karp świąteczny). Po wejściu na teren hipermarketu zauważyłem, że obsługa zachowuje się niezwykle gorączkowo, potęgując chaos wywołany dużą ilością klientów i przedświąteczną atmosferą. Owszem wystrój sklepu, muzyka dyskretnie towarzysząca zakupom sprawiały miłe i zachęcające wrażenie jednakże artykuły promocyjne ustawione w stosy w ciągach komunikacyjnych marketu utrudniały poruszanie się. Obsługa interesującego mnie stoiska rybnego nie robiła dobrego wrażenia na klientach, pomimo pozornej grzeczności pracownik odławiający żywe ryby zachowywał się w stosunku do klientów arogancko. Nie słuchał sugestii klientów jakiej wielkości ryby zamierzają nabyć. Nie próbując zaspokoić oczekiwań klientów, odławiał ryby w sposób przypadkowy co powodowało niepotrzebne napięcia pomiędzy klientami a obsługą stoiska. Nie reagował na uwagi klientów traktując ich przedmiotowo. Po dokonaniu zakupu udałem się w stronę kas gdzie spotkało mnie kolejne rozczarowanie. Pomimo znacznej ilości stanowisk kasowych i łatwego do przewidzenia zwiększonego natężenia klientów w okresie przedświątecznym hipermarket Tesco był zupełnie nieprzygotowany na opisywaną sytuację. Większość stanowisk kasowych była nieobsadzona, czas oczekiwania na dotarcie do kasy wynosił ok.15-20 minut, obsługa kasowa przemęczona niezdolna do nawiązania jakiejkolwiek więzi z klientem. Ogólnie panująca atmosfera nerwowości i pośpiechu udzielała się wszystkim obecnym w sklepie osobom. Nieczytelna informacja położenia poszczególnych działów hipermarketu, pytania kierowane pod tym kątem do pracowników obsługi w większości przypadków wywoływały konsternację. Prawdopodobnie byli to pracownicy zatrudnieni na okres świąteczny bez odpowiedniego przygotowania i znajomości rozkładu działów hipermarketu. Ogólne wrażenie z zakupów zarówno moje jak też członków mojej rodziny bardzo niekorzystne.