Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: PZU
Treść opinii: Potrzebowałam wykupić ubezpieczenie OC, gdyż wyjeżdżałam do pracy jako wychowawca kolonijny. Numer telefonu do przedstawiciela dostałam od znajomej, która była zadowolona z jego usług. Gdy zadzwoniłam, przedstawiciel - Pan M., przedstawił mi cennik, ogólną charakterystykę ubezpieczenia oraz zaproponował, że skontaktuje się ze mną, gdy będzie w okolicy mojego domu i jeśli mi to odpowiada u mnie załatwimy formalności. Zgodziłam się i czekałam na telefon w podanym terminie. Niestety Pan M. nie skontaktował się, choć czekałam cały dzień. Następnego dnia zadzwonił z przeprosinami (zatrzymały go sprawy rodzinne Umówiliśmy się, że to ja przyjadę do siedziby firmy w odpowiadającym mi terminie, a On się dostosuje. Wytłumaczył mi jak trafić do budynku i Jego pokoju. Punktualnie czekał na mnie. Ubrany był w dobrze dopasowany ciemny garnitur, miał przypięty firmowy znaczek, był ogolony, miał czyste ręce i buty.Przyjął mnie w pokoju, gdzie było kilka biurek i innych pracowników, stąd ciągły ruch, szum i zamieszanie, które mnie rozpraszało. Siedziałam przy małym stoliku, po przekątnej do przedstawiciela Firmy, co odebrałam pozytywnie. Przedstawiciel miał juz wszystko przygotowane, więc zaoszczędziłam sporo czasu. Ceny okazały się niższe niż te podane wcześniej przez telefon. Po kilku podpisach i krótkiej, ale wyczerpującej rozmowie byłam ubezpieczona i zadowolona z wyboru ubezpieczyciela. Na szczęście nic się nie stało i na tym zakończyłam moją przygodę z firmą PZU.