Opinia użytkownika: Paola
Dotycząca firmy: PKP Intercity
Treść opinii: Czekając na pociąg do pracy nie ukrywam, że zmarzłam. Na stacji na jakiej czekałam nie usłyszałam, że pociąg ma się opóźnić i że w ogóle wjedzie. Jedyną informacje o pociągach można było uzyskać z rozkładu jazdy. Pociąg spóźnił się jakieś 10 minut. Nie jest to duże opóźnienie biorąc pod uwagę minusową temperaturę na dworze. Ucieszyłam się jak zobaczyłam wjeżdżający pociąg na stacje, myślałam, że wejdę do ciepłego pomieszczenia i się zagrzeje. Pomyliłam się i to bardzo. Przy -16 stopniach pociąg był nieogrzewany. Obok mnie na siedzeniu leżał śnieg, wiało i było przeraźliwie zimno. W Sosnowcu konduktor zaczął sprawdzać bilety. Postanowiłam się dowiedzieć co jest przyczyną, że pociąg jest nie ogrzewany. Usłyszałam, że pociąg jest ogrzewany i konduktor nie wiedział o co mi chodzi. Jakość obsługi na kolei wymaga poprawy. Nie chodzi mi nawet o spóźniające się pociągi, bo często decydują o tym warunki pogodowe, ale o obsługę w kasach, konduktorów. Brakuje im, życzliwości, uprzejmości, chęci pomocy pasażerom. Nie zdają sobie chyba sprawy, że to jak postrzegamy kolej często zależy od nich samych. Jak spotkamy grubiańskiego konduktora, czy niemiłą kasjerkę nie wyniesiemy miłego wspomnienie o kolei i ludziach tam pracujących.