Opinia użytkownika: Anna_1802
Dotycząca firmy: EKO
Treść opinii: W dniu dzisiejszym wybrałam się na zakupy do Eko. Ostatnia niedziela przed świętami sprzyjała zakupom. Na ścianie sklepu widoczna duża tablica z aktualną ofertą promocyjną. Po wejściu do sklepu przy koszykach zauważyłam kilkanaście papierków (głównie paragonów). Przy bramce wejściowej stał pusty stojak na gazetki. Stanęłam na chwilę przy półce z mąką i już po chwili musiałam iść dalej ponieważ zastawiłam koszykiem przejście. Na końcu alejki chwilę poczekałam, aż wszyscy przejdą i wróciłam do półki z mąkami. Złym pomysłem jest ustawianie w tym miejscu palet z towarem. Następnie podeszłam do stoiska z warzywami i owocami, które nie wyglądały na zbyt świeże (pory, ziemniaki, pomarańcze, mandarynki nie były pierwszej świeżości). Za ladą z mięsem stała jedna pracownica jednak w tej chwili nie była zbytnio zainteresowana obsługą. Stoisko z pieczywem niezbyt zachęcające do zakupów. Bułki wymieszane z rogalami i z chlebem, sporo różnych woreczków w środku . Na pochwałę zasługuje stoisko z nabiałem, które wyglądało zachęcająco. Daty na produktach z kilkudniowym wyprzedzeniem. Podczas kilku minut przemieszczania się po sklepie nie zauważyłam żadnego pracownika. Po raz pierwszy nie stałam w kolejce podczas zakupów w tym sklepie. Mimo niewielkiej liczby klientów czynne były dwie kasy. Obsługa neutralna. Bez "dzień dobry" i "do widzenia". Sprzedawczyni nie starała się być miła, jednak to standard dla tego sklepu. Boks kasowy czysty, jednak na końcu taśmy kilka nieuprzątniętych paragonów. W porównaniu z drugim Eko mieszczącym się w pobliżu, zakupy w tych sklepach różnią się diametralnie - niekorzystnie dla tego przy Placu Słowiańskim. Dzisiejszą wizytę oceniam na minus jeden. Ocenę podnosi brak kolejki i zadbane stoisko z nabiałem. Obniża natomiast niezorganizowanie przejazdu w pobliżu warzyw i mąk, niechęć sprzedawczyni przy ladzie oraz bałagan na dziale z pieczywem.