Opinia użytkownika: stokrotka_7
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: W sklepie panował chaos. Był duży ruch. Klienci wchodzili na siebie. Personel nie nadążał obsługiwać klientów, zdecydowanie było za mało personelu w stosunku do natężenia ruchu.w markecie było zimno. Półki były puste. Wszędzie leżały porozrzucane kartony. Ktoś upuścił mleko, zanim personel posprzątał kałużę mleka kilka osób zdążyło w nią wejść. Panował bałagan,bardzo brudna obłocona podłoga, połamane półki. Nie było ochrony, przy takim natężeniu ruchu łatwy kąsek dla złodziei. Kasy nie były wszystkie czynne. Personel był ubrany w brudny uniform. Pan, który sprzątał, spodnie miał w strasznym stanie, porwane u dołu i strasznie brudne.Panowała atmosfera wielkiej dezorganizacji. Nie można było swobodnie przejść koło drugiego klienta nie zahaczając go. We mnie kilka osób wjechało wózkiem, które są nieproporcjonalne do korytarza. Gdy klient wybierał owoce, to automatycznie robił się za nim korek zbulwersowanych klientów. Warzywa były zmarznięte, pomidory popękane. Asortyment był źle ulokowany, przeszkadzał w swobodnym poruszaniu się po sklepie. W takich warunkach trudno o komfort zakupów. A pracownikom Biedronki szczerze współczuję, że muszą w takich warunkach pracować, w kompletnym nieładzie, bez przerwy na posiłek i na załatwienie potrzeb fizjologicznych. Jest to wyzysk ludzi. Na pewno więcej się nie pojawię w tym sklepie.