Opinia użytkownika: miki
Dotycząca firmy: Rossmann
Treść opinii: Postanowiłem kupić pastę do zębów dla dziecka. W zasadzie mógłbym to zrobić wszędzie ale wybrałem salon Rossmana, gdyż zachęciła mnie reklama na szybie ofertująca rabat 5% dla klientów mBanku. Pomyślałem, że mam nawet 2 różne karty mBanku więc zawsze te parę złotych uda mi się zaoszczędzić. Wewnątrz zastałem ok. 30 klientów (pań i panów), 2 czynne kasy. Szybko odnalazłem stoiska z artykułami do higieny jamy ustnej. Wybrałem potrzebną pastę i ustawiłem się do krótszej kolejki. Przy kasie pani kasjerka powitała mnie, zeskanowała pastę do zębów i podała cenę. Wówczas podałem pani kartę mBanku i poprosiłem o rabat 5%. Pani sprawdziła kartę i dodała, że nie jest to karta Rossmana. Dodałem, że przecież ma być karta mBanku, kredytowa, więc przecież taka była. Wówczas pracownica sklepu poinformowała mnie, że ma być to „specjalna karta kredytowa” z dodatkowym paskiem magnetycznym, który jest odczytywany przy każdej transakcji. Kartę wydaje sieć Rossman przy współpracy z mBankiem. Trochę mi się głupio zrobiło, że nie doczytałem informacji na plakacie wywieszonym w witrynie. Z drugiej strony muszę przyznać, że gdy kupiłem już towar, uprzejmie pożegnałem się z kasjerką to sprawdziłem jaka podana jest informacja na szybie w sprawie rabatu. Otóż moim zdaniem ulotki wprowadzają w błąd, bo mieszanie logo Banki i Rossmana w pierwszej chwili sugeruje, że będziemy kupować taniej w Rossmanie płacąc kartą mBanku. To oczywiście nieprawda. Dotyczy to tylko i wyłącznie 1 rodzaju karty mBanku wydawanego przez Rossmana. Pamiętajcie o tym zanim zdecydujecie się płacić kartą debetową albo płatniczą mBanku w sieci Rossman.