Opinia użytkownika: Aleksander_10
Dotycząca firmy: Nalewki i inne
Treść opinii: Przechodząc przez Galerię Krakowską wstąpiłem do sklepu z alkoholami i nalewkami z całego świata. Sklep jest mały, produkty zostały źle wyeksponowane: ułożono je tak, że nie sposób odnaleźć reguły podziału towaru. Po prawej stronie są alkohole różne, podobnie na tylnej scianie, ńa środku stół z prezentami, a w lewym rogu jest kącik z nalewkami - najlepiej zorganizowany punkt tego sklepu. Jest jeszcze przy wejściu stoisko z wódką Orkiszową. Nalewki ułożone są według pojemności butelek. Na każdej półce jest inna pojemność. Wódka Orkiszowa jest bardzo reklamowana. Plakat umieszczono na połowie witryny, a jej stanowisko jest zaraz przy wejściu blisko lady. Myślałem, że skoro jest tak reklamowana, to gdy zainteresuję się tym wyrobem, dwie sprzedawczynie mnie zauważą. Gdy wchodziłem do sklepu, zajęte były rozmową i nie zauważyły, że gdy wchodziłem powiedziałem "dzień dobry". Stałem przy stojaku z wódką Orkiszową, czytając z czego jest wyprodukowana, a gdy już wszystko przeczytałem, zacząłem oglądać pólki z winami i nie tylko. Nie było tam podziału ani na kraj pochodzenia, ani na rodzaj alkoholu. Gdy spytałem się pani sprzedającej o alkohole azjatyckie odpowiedziała, że niestety nie posiadają takich. W tym samym momencie zauważyłem za jej plecami japońśka wódkę sake. Gdy jej zwróciłem na to uwagę, odpowiedziała, że dopiero co przyszła do pracy. Na środku sklepu, jak wspomniałęm, znajduje się stół, na którym stoją prezenty czyli zestawy: alkohol + czekolada, lub kilka rodzajów alkoholi. Przez całą wizytę nie usłyszałem pytania, w czym pomóc ani żadnych innych oznak zainteresowania klientem. Podobnie jak nie zostałem przywitany, tak i nie zostałem pożegnany.