Opinia użytkownika: Anna_149
Dotycząca firmy: Troja Horses
Treść opinii: Celem wizyty w barze był zakup kebaba z sosem czosnkowym. Przechodząc koło rynku uznałam, że jestem głodna i nie wytrzymam już dłużej bez jedzenia. Postanowiłam, że po drodze wstąpię do baru Troja Horses. Zachęciła mnie do tego aby tu wejść kusząca i czysta witryna sklepowa. Po wejściu do baru spostrzegłam czyste stoliki i przestronny lokal a w nim wolne miejsca siedzące. Po około trzech minutach kiedy zaznajamiałam się z menu podeszła do mnie sprzedawczyni i zapytała się w czym może mi pomóc, ja odpowiedziałam że jestem zainteresowana kebabem, po czym dopytała się czy życzę sobie kebaba na miejscu czy na wynos. Odrzekłam, że na miejscu. Po dziesięciu minutach, sprzedawczyni brunetka w ciemnych krótkich włosach, firmowym stroju w wieku około 40 lat, sama podeszła z gotowym produktem i życzyła smacznego. Jednak jak się później okazało, mój żołądek przeżywał katorgę, więc raczej już nigdy w tym punkcie nie odważę się na kupno kebaba.