Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: KFC

Treść opinii: Dzisiejszą wizytę w restauracji KFC będę wspominał bardzo źle. Celem wizyty był zakup dwóch zestawów Pocket Menu. Stanąłem w kolejce do kasy, byłem drugi. Pani skasowała osobę przede mną i myślałem, że zaraz obsłuży mnie. Jednak tak się nie stało i pani zaczęła kompletować zamówienie poprzedzającego mnie klienta. Obok niej stał inny pracownik i się przyglądał. W tym czasie mógł mnie bez problemu obsłużyć. Stałem około trzech minut i czekałem na obsługę. Za mną utworzyła się kolejka. Słychać było zdenerwowanie ludzi. Została otwarta druga kasa. Gdy wreszcie młoda pani skończyła poprzednie zamówienie zajęła się mną. Nie przywitała mnie werbalnie. Usłyszałem tylko „Słucham”. Mówię, że proszę dwa razy zestaw Pocket. Wielce się zdziwiłem, gdy usłyszałem od pani „ A co ma być w tym zestawie?”. Odpowiedziałem jak to co, kanapka, frytki i napój. Usłyszałem -„Aha”. Czyli wniosek z tego, że ta pani nawet nie wie, z czego składają się zestawy. Dodam, że na tablicach reklamowych wiszą ceny i rysunki przedstawiające oferowane zestawy, które są nad głowami obsługi. Po wskazówkach wydała mi posiłki. Płaciłem specjalnym zaproszeniem, i znów sprawiło to kłopot kasjerce. Nie umiała bowiem wprowadzić w system tej metody zapłaty. Dopiero pomoc koleżanki załatwiła sprawę. Udałem się do stolika. Był wolny tylko jeden. Był on cały brudny- wysmarowany jakimś sosem. Dodatkowo stał na nim niewyrzucony kubek po napoju. Niezbyt przyjemnie mi się jadło, zwłaszcza, że musiałem uważać by sobie nie pobrudzić ubrania. Strefa, gdzie pozostawia się tacę była również nieposprzątana. Tacki oraz śmieci tworzyły tam sporą górę. Jeśli w renomowanej restauracji panuje taki nieporządek, to biorąc pod uwagę ceny, są one ogromnie zawyżone. Zapłaciłem prawie 28 zł za dwa zestawy, straciłem dużo czasu, i jadłem w warunkach przypominających chlew.