Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: JERZY_56

Dotycząca firmy: Tesco

Treść opinii: Do zakupów w hipermarketach podchodzę zawsze z dystansem i ostrożnością, nauczony wieloma przykrymi doświadczeniami. Niestety w dniu dzisiejszym, wraz z żoną zmuszeni byliśmy udać się do TESCO w Bielsku-Białej, aby częściowo zrealizować przyznane w zakładzie pracy bony świąteczne.Wśród wielu produktów wybraliśmy m. innymi reklamowany w promocyjnej cenie karczek bez kości, paczkowany w większych kawałkach, z dłuższą datą przydatności do spożycia.Obsługa w kasie przebiegała bezkonfliktowo, jednak po sprawdzeniu paragonu/rachunku/stwierdziliśmy niezgodność.Policzono nam zupełnie inny produkt w cenie wyższej aż o 70 zł.Zauważyliśmy to dopiero po kilkudziesięciu minutach.Reklamacja wymagała ponownej wizyty w sklepie.W punkcie obsługi klienta musieliśmy czekać ok. 10 minut, trudno to się zdarza.Obsługiwała tylko jedna osoba, jak przyznała w zastępstwie innej koleżanki. No i powstał problem.Nie wiedziała, jak sobie poradzić z wystornowaniem i wypłatą należnej nam kwoty.Zupełnie kuriozalnie zabrzmiała informacja, że na opakowaniu produktu powinna być osobna metka firmowa Tesco, potwierdzająca obniżoną cenę. Nie było!Dlaczego?"Pracownik mógł zapomnieć, bo wszystko się odbywa tak szybko"Po różnych perturbacjach ostatecznie, dzięki nieustępliwej postawie zwrócono nam pieniądze, bez słowa przeprosin, dosłownie"'z łaski".Nadto, tylko po usłyszeniu komunikatu dowiedziałem się o możliwości dodatkowej promocji w formie tzw. zdrapki.Żaden z pracowników,a zwłaszcza kasjer i pracownica reklamacji nic na ten temat....bo i po co?Wiele osób czyniących tam zakupy jest z innych miast, część cudzoziemców.Przecież oni nigdy w życiu nie zorientują się o swoich dodatkowych uprawnieniach w trakcie zakupów w Tesco jeśli nikt z pracowników nie poczuwa się do właściwego informowania i udzielania pomocy.Wstyd dla poważnej Firmy i ujma dla jej wizerunku.Nawiasem mówiąc w kasach praktycznie nikt nie posiada identyfikatorów osobistych.To samo dotyczy pracownicy w Dziale Obsługi Klienta.Uważam, że niskie zarobki, zmęczenie i własne problemy nie usprawiedliwiają niewłaściwego, niekompetentnego, niegrzecznego zachowania pracowników Tesco. No cóż! Dostałem kolejną nauczkę!Wszystko dokładnie sprawdzać, a wobec pracowników sklepu stosować zasadę ograniczonego zaufania!