Opinia użytkownika: Karol_139
Dotycząca firmy: Saturn
Treść opinii: Chciałem kupić mojej żonie odtwarzacz MP3 na gwiazdkę. Stwierdziłem, że pewnie spory ich wybór będzie w Saturnie i poszedłem do Pasażu Grunwaldzkiego we Wrocławiu. Rzeczywiście cały jeden regał zapełniony był MP-trójkami, choć brakowało marek, które najbardziej mnie interesowały. Moja żona słucha książek audio, więc interesowały mnie modele, które po wyłączeniu i ponownym włączeniu kontynuują odtwarzanie słuchanego wcześniej pliku. Wypróbowałem kilka z nich, ale niestety większość nie była podłączona do ładowania lub nie miała baterii. Poprosiłem o pomoc sprzedawczynię, chcąc przetestować trzy z wystawionych modeli - moich potencjalnych kandydatów do zakupu. Okazało się to niemożliwe, bo wg sprzedawczyni, nie ma baterii do testowania. Tak się akurat złożyło, że posiadałem własne, więc zaoferowałem je na czas testu. Tutaj jednak kolejne schody, bo sprzedawczyni nie była upoważniona do odpięcia MP3 od kabla z alarmem. Poprosiłem, aby skonsultowała się ze swoim przełożonym, gdyż ja nie zamierzałem kupować kota w worku. Po chwili sprzedawczyni wróciła i oznajmiła, że wszystkie urządzenia mają cechę, na której mi zależy i nie zaprezentuje mi ich działania, bo nie. Osobiście jednak bardzo wątpię w kompetencje personelu i znajomość zrządzeń, które są wystawione na sprzedaż. Myślę, że jej odpowiedź miała na celu odpędzenie namolnego klienta. Oczywiście nic nie kupiłem. Po co w ogóle ten sprzęt jest udostępniony do testowania, skoro klientowi wolno go jedynie potrzymać w ręce?