Opinia użytkownika: MARIUSZ_230
Dotycząca firmy: Triumph
Treść opinii: Był poniedziałek, zbliżały się urodziny mojej ukochanej. Postanowiłem udać się na rekonesans do sklepu z bielizną. Poszedłem do Tesco i znalazłem firmowy sklep Triumph'a. Wszedłem i miła pani powitała mnie z uśmiechem na twarzy i od razu zaproponowała pomoc. Powiedziałem, że szukam bielizny na prezent, ona zapytała jaką kwotę chcę przeznaczyć na ten zakup. Powiedziałem, że ok. 150 pln i zaczęła pokazywać mi różne wzory. Zapytała o rozmiar miseczki mojej ukochanej no i zrobił się problem, wstyd przyznać ale nie wiedziałem czy to 75 B czy C. Ekspedientka doradzała, aby kupić koszulę nocną tam nie są potrzebne dokładne wymiary, ale ja sobie juz wmówiłem, że to musi być blielizna. Pani zaproponowała mi nawet droższą niż miałem zamiar kupić i powiedziała, że da mi rabat na ten komplet. Ustaliliśmy, że ja się dowiem jaki rozmiar miseczki mnie interesuje i przyjdę po zakup. Jedyne co mi przeszkadzało w wizycie, to brak dążenia do finalizacji sprzedaży. Trochę za duży i zbyt różnorodny asortyment proponowała co zrobiło mi trochę zamieszania w głowie. Wydaje mi się, że sprzedawca za bardzo nastawiony na informacje a za mało na srzpedaż. Ogólnie bardzo miła wizyta, sympatyczna i pomocna ekspedientka w sklepie czysto i przytulnie. Na pewno tam wróce kupić wypatrzony prezent.