Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Shell
Treść opinii: Zaskoczyła mnie wczorajsza sytuacja na stacji paliw Shell w Zabrzu przy PL. Teatralny 6, z której usług od dawna korzystam. A więc 05/12 br. w godzinach 19 40 a 20 00 wyjeżdżałam w trasę na Poznań. A że przed trasą mam taki zwyczaj, ze zawsze moje auto musi być czyste, podjechałam na w/w stację na myjnię. Tradycyjnie poszłam kupić żeton na myjnię, podjechałam autem, ale kiedy czekałam, aż moje auto zostanie umyte w kolejce, za mną podjechała taksówka na myjnię i przyszedł jeden z pracowników owej stacji. Przywitał się z taksówkarzem, po czym na moich oczach pracownik otworzył kluczem skrzynkę z żetonami na myjni i wyciągnął wszystkie po czym jeden dał panu taksówkarzowi, on podziękował. Widać było, że się dobrze znają, jak najlepsi koledzy. Wkurzyłam się , bo owy taksówkarz był wcześniej przede mną w kolejce do kasy i płacił tylko za paliw, a kolega podszedł i dał mu darmowy żeton na myjnię . Cała sytuacja nie powinna mieć miejsca. Pracownicy okradają jawnie pracodawcę, nie mówią o klientce (czyli o mnie), która na to patrzyła z niesmakiem. Wydaje mi się, że stacja Shell powinna zmienić system na myjniach i zamiast żetonów wprowadzić jednorazowe kody jak to jest na innych myjniach konkurencyjnych firm i przeprowadzić audyt. Mają monitoring, a na ich oczach pracownicy ich okradają.