Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Bershka
Treść opinii: cel: brak celu (chodzenie bez sensu i szukanie coś ciekawego) Zawsze omijałam ten sklep ze względu na brak wystawy. Okna oklejone tylko nazwą firmową, co sprawia wrażenie nieczynnego obiektu. Koleżanka z pracy bardzo zachwalała mi tę markę, więc postanowiłam się wybrać tam przy najbliższej okazji. W środku panuje wielki artystyczny nieład. Z obsługi zauważyłam 1 dziewczynę na kasie i drugą skłądającą ubrania. Sam sklep jest długi i wąski. Było sporo klientek. Oglądając ubrnia musiałam ciągle kogoś przepraszać, aby przejść. Nieźle się zdziwiłam, gdy doszłam do butów. Większość z nich pomieszana leżała na podłodze, jak na rynku. Bardzo spodobały mi się T-shirty z charakterystycznymi napisami i rysunkami. Wybrałam sobie 1 z nich i chciałam przymierzyć, ale była długa kolejka, a mi się nie chciało czekać. Wzięłam więc bluzkę i poszłam z nią do kasy. Przede mną stało kilka klientek. Sprzedawczyni bardzo sprawnie obsługiwała. Jedna z kupujących miała duże zakupy i poprosiła od razu o fakturę. Dowiedziała się, iż niestety nie jest to możliwe. Zapytała się również, czy jeżeli się rozmyśli, to może zwrócić jakąś rzecz. Pracownica powiedziała, iż może to zrobić w max 30 dni. Gdy przyszła moja kolej, również zadałam to samo pytanie, bo w końcu nie przymierzyłam bluzki. Gdy byłam pewna, iż mogę ją oddać, jeżeli nie będzie dobra, zapłaciłam. Zakup został zapakowany w ładną siateczkę. Dostałam paragon i wyszłam.