Opinia użytkownika: Obserwatorka_1
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Dzisiaj udałam się na zakupy do marketu Tesco w Tychach. Przed sklepem znajduje się duży parking, można też zaparkować samochód a parkingu płatnym. Sklep ten jest bardzo duży, jest czysty, towar na półkach poukładany.Ceny a przynajmniej większa ich część widoczna i czytelna. Podeszłam do stoiska z serami. Stałam chwilę, ale Sprzedawczyni (blondynka w okularach) kroiła ser i nie zauważała klientów, którzy podchodzą. Stanęłam w kolejce obok, ale gdy podeszłam sprzedawczyni, która tam obsługiwała powiedziała, że obsłuży mnie ta druga pani, więc podeszłam i czekałam, ze pani skończyć kroić ser i mnie obsłuży. W sklepie jak to w sobotę było dużo klientów. Chodziłam po sklepie robiąc zakupy. W koszyku miałam już prawie wszystkie produkty, które miałam kupić, ale nie mogłam znaleść jajek. Błądzac tak po sklepie, spotkałam Panią z obsługi (młoda z czarnymi włosami w okularach) i zapytałam, w odpowiedzi usłuszałam"jajka są tam, dwa rzędy dalej" . Znalazłam jajka po czym udałam się do kasy. Tam ZGROZA !!! Kas było czynnych tylko 15 (ale to nawet nie połowa w tym sklepi), a w każdej kolejka i to spora kolejka. Czekałam około 10 mniut zanim Kasjerka zaczęła kasować moje zakupy. Kasjerka, pani z blond włosami uczesanymi w koka, ubrana w niebieski fartuch( każda osoba z obsługi jest ubrana inaczej) mechanicznie kasowała produkty zapytała tylko"czy ma pani kartę na punkty?". Sklep jest duży, dobrze się robi tam zakupy, ale obsługa pozostawia wiele do życzenia.