Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Simply Market
Treść opinii: Z pewnych powodów obiecałem dziś rano dziecku, że kupię jej w rzeczonej placówce dużą maskotkę "Pony". W trakcie wizyty w sklepie włożyłem do koszyka kilka produktów spożywczych. Po dojściu do stoiska z pluszakami, okazało się, że wymarzony grzywacz (różowy) jest zawieszony nad koszem pełnym zabawek. Ale to był właśnie ten wymarzony. Nieopodal pracownica sklepu wykładała towary na półkę. Podszedłem do niej i grzecznie spytałem, czy można prosić o odcięcie tego różowego konika, w grzywę którego była wbita cena. Kobieta zareagowała grzecznie na moją prośbę i po chwli pojawiła się z drabiną. Odcięła konika Pony i wręczyła mojej córce mówiąc "Proszę". (Moje dziecko ładnie podziękowało :-). Przy kasie okazało sie, że konik ma jeszcze dookoła szyji jakiś pasek. Kasjerka przywołała grzecznie moje dziecko i nożem do tnięcia tapet dokonała operacji odcięcia tejże rzeczy. Sytuacji znów towarzyszył uśmiech.