Opinia użytkownika: Grzegorz_89
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: W czasie zakupów zauważyłem, że na ekspozycjach są wystawiane uszkodzone produkty. Pierwszym zauważonym był skuter z urwanym prawym lusterkiem. Na stoisku komputerowym jako reklama, z aktywnym programem wystawiony był laptop TOSHIBA z brakującymi pięcioma (5) przyciskami na klawiaturze. Nie poszukując uszkodzonego sprzętu dotarłem jednak do działu elektrycznych urządzeń domowych, tam w pierwszej chwili pomyślałem, że przyszedłem bezpośrednio po zdemolowaniu stoiska. Na regale wśród maszynek do golenia i maszynek do strzyżenia włosów było 5 egzemplarzy z urwanymi ostrzami (głowicami tnącymi). poodrywane części leżały na półkach. Zapytałem przebywającego w tym sektorze pracownika o doradzenie mi w wyborze maszynki do strzyżenia włosów. wskazał jeden egzemplarz, omówił zalety produktu trzymając w ręku opakowanie - eksponat był zniszczony. Zapytałem dlaczego na półkach są uszkodzone egzemplarze i usłyszałem odpowiedź - "ludzie niszczą". Wniosek: Celowym jest eksponowanie produktów wrażliwych na uszkodzenie ( maszynek do golenia i strzyżenia) w inny sposób, na przykład z dostępem w obecności doradcy handlowego - pracownika działu. W przypadku losowych uszkodzeń, np. urwanie lusterka przy skuterze, oderwanie przycisków na klawiaturze laptopa, jedyną decyzją sprzedającego powinna być decyzja o wymianie eksponatu. Osobiście, jako klient, nie wiem czy brak przycisków w laptopie TOSHIBA był wynikiem wandalizmu, czy złej jakości wykonania laptopa. W mojej obserwacji pozytywnie oceniam jedynie zachowanie i wiedzę pracownika działu sprzedaży.