Opinia użytkownika: Optymistka
Dotycząca firmy: PZU
Treść opinii: Najmłodszym dzieckiem uwielbianego przez Polaków towarzystwa ubezpieczonego PZU jest aplikacja ERU. Jest to uśmiech w stronę ubezpieczającego ale po głębszym poznaniu, stwierdzam że ułatwia też życie pracownika. Pierwszy raz spotkałam się z nową aplikacją na szkoleniu organizowanym przez PZU. Zaproponowano dwa terminy z którego można było wybrać dla siebie dogodny. Całe szklenie odbyło się przy użyciu nowoczesnego sprzętu w małych grupach i miłej atmosferze. Moja obserwacja przebiegła więc od środka towarzystwa ubezpieczeń gdzie mogłam zaobserwować podejście firmy zarówno do agentów ubezpieczeniowych jak i finalnych klientów. Sama aplikacja ERU to Elektroniczny Rejestr Ubezpieczonych. Pierwszy poważny krok w stronę nowoczesności i wygody. Prowadzący szkolenie przedstawiał szereg zalet i ułatwień jakie wkrótce wejdą w życie. Za każdym razem gdy odwoływał się do ubezpieczonych, traktował ich z szacunkiem i przedstawiał jako osoby które powinny być przez nas(ubezpieczycieli) w pełni poinformowane. System elektronicznego rejestru jest też uśmiechem w stronę pracownika który będzie mógł żądać od nas historii składek czy innych wydruków. Przedstawiono też wszelkie zmiany jakie dotychczas przeprowadzano na piśmie, dotyczące ubezpieczonego. Teraz firmy zaoszczędzą stosy kartek i odciążą listonoszy z kursowania między firmą a siedzibą PZU. Nigdy nie obserwowałam zaangażowania towarzystwa ubezpieczonego w poprawę jakości obsługi klientów nie związaną z poszerzeniem liczby obsługujących czy poprawę stanu budynków siedziby firmy. Tym razem od środka byłam świadkiem chęci umocnienia więzi z klientem poprzez ułatwienie obu stronom procesu ubezpieczenia bądź wykonania zmian w jego zakresie. Nie jestem fanką PZU i moja pozytywna ocena tej firmy nie ma być odebrana jako darmowa reklama. Akurat takie grupowe ubezpieczenie obowiązuje w firmie w której pracuję jednak nie znam żadnego innego towarzystwa ubezpieczeniowego z polskim kapitałem, które działałoby na tak wielką skalę. Miło wiedzieć że ubezpieczony jest dla nich tak ważny jak comiesięczna składka:)