Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Saturn

Treść opinii: Chciałem zakupić kabel stereo do komputera, łączący głośniczki. Rozejrzałem się po sklepie, pochodziłem pomiędzy półkami. Zacząłem szukać odpowiedniego działu. Dość szybko znalazłem. Po 2 minutach szukania odpowiedniego kabla, zacząłem się rozglądać za kimś z obsługi. Pojawił się za mną Pan, którego zagadnąłem o interesujący mnie kabel. Stwierdził, że "musi być gdzieś tutaj" i faktycznie, bardzo szybko odnalazł, wskazał i wręczył mi do ręki. Na zapytanie o cenę (nie było jej na produkcie) ani nie zauważyłem z którego wieszaczka zdjął ten przedmiot, odpowiedział, że "hm.., chyba coś 17 złotych". Przyjąłem to do wiadomości i poszedłem do kasy. Tam okazało się, że kabelek kosztował niespełna 20 zł. Pani przy kasie nie była zbyt miła (osoba w średnim wieku w okularach). Jak miałem płacić coś cicho mnie zapytała. Poprosiłem o powtórzenie. Znowu cicho powiedziała. Nie zrozumiałem. Poprosiłem drugi raz. Wtedy zrozumiałem: "Poproszę kod pocztowy". żadnego wyjaśnienia dlaczego, ani po co mam to podawać. Poczułem się tak jakbym był do tego zobligowany już na samym wstępie. Pani była dość schludnie ubrana w ubiór firmowy.