Opinia użytkownika: Katarzyna_904
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Wokół sklepu na zewnątrz, tak jak i wewnątrz nie było żadnych śmieci. Po wejściu do budynku, wzięłam jeden z koszyków sklepu stojących na prawo od tzw. kołowrotka. Chciałam wziąć również ulotkę reklamową prezentującą przepisy kulinarne na ciekawe dania z produktów z Biedronki, jednak nie było ulotek w pobliżu wejścia, a jak się później okazało- nie było ich w ogóle nigdzie. Po lewej stronie, tuż po wejściu do sklepu mogłam zobaczyć napoje oraz różne marki oleju, a po prawej- paluszki słone, chipsy, orzeszki ziemne itp. Niestety nie wszystkie ceny były czytelne, tzn. czasami ciężko było znaleźć cenę danego produktu. Ceny 1,5- litrowej wody mineralnej Żywiec w ogóle nie znalazłam. Na końcu tego działu, pośrodku znajdowały się lodówki z nabiałem i wędlinami. Tutaj również ciężko się było "połapać", która cena jest do czego, ponieważ niektóre ceny znajdowały się nad a inne- pod produktami. Kasjerka powitała mnie uśmiechem i słowami: "Dzień dobry, siateczkę?". Była bardzo uprzejma i na moją odmowę zakupienia siatki zareagowała pozytywnie tzn. uśmiechnęła się. Następnie wypowiedziała kwotę do zapłaty głośno i wyraźnie i zapytała czy nie mam drobnych. Odparłam, że nie więc kasjer wydał mi resztę i wypowiedział jej wartość na głos. Powiedział: "Proszę, 39groszy reszty dla pani." a następnie ją przeliczyła i podała do ręki. Następnie powiedziała: "Dziękuję i zapraszamy ponownie". Gdy powiedziałam: "Dziękuję, do widzenia" również odpowiedziała: "Do widzenia, mimo iż zaczęła już obsługiwać następnego klienta.