Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Stację odwiedzałam w nocy. Jest to jedyna czynna 24 h stacja od Oświęcimia do Krakowa - przynajmniej w teorii. Jestem w stanie zrozumieć, iż w godzinach nocnych towary ze sklepu wydawane sa przez okienko. Ale jak na jedyną teoretycznie czynną stację, ta w Zatorze zapisała sie jak najgorzej. Po pierwsze: po godzinie 22.00 nie ma możliwości zatankowania gazu. Obsługa (jedna osoba) nie może wyjść zze swojego pomieszczenia, a jak wiadomo prawo zabrania tankowania klientowi (osobie bez uprawnień). Po drugie - benzyna "właśnie się skończyła i nie dowieźli", po trzecie - ubikacje owszem są, ale zamknięte, a kluczyk gdzieś zginął. Obsługa - bardzo młody pan robił co mógł. Uśmiechał się, oferował promocje - tak jak uczono na szkoleniach. Ale pomimo najszczerszych chęci nie miał żadnych możliwości sprawic, aby klient wyjechał zadowolony. Dla świętego spokoju kupiłam redbulla, pan z obsługi wił się w przeprosinach i informował, że najbliższa stacja albo w Krakowie, albo pod Wadowicami. Abstrahuję zupełnie od faktu, że już od połowy drogi z Oświecimia, stacja jest oznakowana jako 24 h. Natomiast kiedy się pod nią podjeżdża, jest kompletnie nieoświetlona i sprawia wrażenie małej stacyjki z czasów PRL. Jedyną różnicą miedzy tą stacją i tą z PRL jest wielki czerwony napis ORLEN. Z konieczności odwiedzałam tą stację jeszcze kilka razy - za kazdym razem albo brakowało paliwa, albo nie było osoby do obsługiwania gazu - tłumaczenie personelu? "wie pani, tu jest tylko jedna osoba z uprawnieniami, nie moze pracowac 24h/7 dni w tygodniu"