Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Credit Agricole
Treść opinii: Biorąc kredyt hipoteczny w wymienionym banku zaobsresowalam pewne nie dociagnięcia Pana obsługującego. Po pierwsze: zwracal sie do mojej osoby na TY pomimo tego ze sie nie znamy a ja sobie tego nie życzyła. Po drugie powtwierdzajac terminy (np. wykonania telefonu do mojej osoby) zapominał zadzwonić i przekazać informacje w terminie który obiecał. Zwłaszcza przy kredytach hipotecznych jest to ważna rzecz gdyż człowiek z niecierpliwością oczekuje na ważną informację. Dodatkowo dzwoniąc do Pana z Banku nie odbieral telefonu (poźniej sie tyłumaczył że był na szkoleniu i urlopie). ale podając termin rozmowy nie poinformował klienta że może być taka sytuacja. Chcialam sie z kontaktować z przełozonym tego Pana to musialam sie wybrać do placówki firmy ( w trakcie pracy) ponieważ do lukas banku można sie tylko dodzwonić na infolinie. dlatego tez pojechalam osobiście do placówki banku i chciałam rozmawiać z przełozonym Pana osbługującego to oczywiscie Pani dyrektor była na urlopie. Dopiero po podniesieniu głosu na osobe obługującą klienta i powiedzeniu że nie wyjdę z tąd dopuki sie nie dowiem co z moim kredytem to Pani dodzwniła sie do Pana osbługującego moj kredyt i dostalam informację. przyszedł dzień umowy, jak zwykle Pan prowadzocy kredyt mówił na Ty a już po podpisaniu umowy żegnajać sie nie wstał i nie podał reki. siedział na swoim krzesełku patrzac w monitor.