Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Obserwatorka_1

Dotycząca firmy: Tesco

Treść opinii: Chcąc zrobić większe zakupy spożywcze udałam się z siostrą do Tesco. Wchodząc do sklepu widoczne były papiery porozrzucane przez wejściem. Ku mojemy zdziwieniu podobnie było i w sklepie. Na sali sprzedażowej porozrzucane były kartony po produktach, które zostawili pracownicy.Między półkami stały palety, którymi nikt się nie interesował (mam na myśli pracowników), a które blokowały dostęp do niektórych produktów.Byłyśmy w sklepie ok.40 min,ale przez ten czas nie zauważyłam żadnego pracownika.Największy szok przeżyłam przy kasie.Po wyłożeniu zakupów z wózka na taśmę, poprosiłam kasjera(młody chłopak) o reklamówki, gdyż nie były wystawione.Dostałam jedną reklamówkę i usłyszałam, żę więcej nie ma.Bardzo się zdziewiłam jego odpowiedzią, ale zauważyłam, że na półce pod ladą ma cały pęk reklamówek,Jeszcze raz powtórzyłam, że proszę o reklamówki, bo chciałaby zapakować zakupy i w odpowiedzi znowu usłyszałam, że nie ma.Powiedziałam, że widziałam, że podladą ma reklamówki i proszę go ostatni raz, bo chciałabym zapakować zakupy.Tym razem usłyszałam, że mi nie da więcej reklamówek, bo musi mieć też dla innych klientów!! Bardzo się zezłościłam i zapytałam "a ja kim jestem?" W odpowiedzi usłyszałam:"że już dostałam reklamówkę, więcej nie dostane, bo nie ma, bo nie zdążyli zamówić. Zapytałam, dlaczego nie informują klientów przed wejściem do sklepu, że nie ma reklamówek i kolejny raz poprosiłam o reklamówki. Kolejny raz usłyszałam od kasjera, że NIE !! Byłam tak zbulwersowana zachowaniem tego człowieka, że zostawiłam zakupy na taśmie i wyszłam ze sklepu.Byłam zdegustowana obsługą w tym sklepie.