Opinia użytkownika: Dust_colector
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Udaliśmy się do Biedronki na małe zakupy. Chcieliśmy kupić kilka produktów przed odwiedzeniem wujostwa. Przy wejściu na sklep brakowało czerwonych koszyków - co jest dosyć częste w tym sklepie, nawet przy małej liczbie klientów. Tak jakby mieli ich tylko 3-4 sztuki. Na sali sprzedaży szybko zapełniałem karton, który robił mi za koszyk. Moja partnerka z córką oglądała inne produkty. Spodobały jej się pluszaki z bajki Kubuś Puchatek, ale nie można było znaleźć ich ceny. Żeby nie przedłużać wizyty zająłem miejsce w kolejce, a moja partnerka kończyła zakupy. Za mną ustawiło się czworo młodych ludzi, prawdopodobnie lekko podchmielonych(humory mieli bardzo wesołe) wybierających wódkę. Młody ochroniarz patrzył na nich bardzo niesympatycznie. Zapłaciłem za swoje zakupy i wyszliśmy. Gdy już ruszałem autem, zauważyłem zamieszanie. Czwórka młodych ludzi wychodziła ze sklepu, a ochroniarz atakował ich. Pchnął jednego na ścianę, innego kopnął. Oni nie stosowali wobec niego siły, raczej unikali starcia(choć nie wiem, czy nie używali argumentów słownych). Już miałem wychodzić z auta, ale chłopcy się oddalali ze sklepu. Nie wiem jak zaczęła się ta sytuacja, ale nie podoba mi się użycie siły tego ochroniarza.