Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Alma Market
Treść opinii: „Klub Konesera to elitarny program przygotowany przez Delikatesy Alma. Klub został stworzony dla osób, które cenią sobie dobry smak, chcą odkrywać nowe doznania i czerpać radość z udanych zakupów. Zebrane punkty nasi Klubowicze mogą wymienić na unikalne nagrody, które zostały starannie przygotowane specjalnie dla Klubu Konesera w limitowanych edycjach. Prezenty te są niedostępne poza Klubem”. Tyle w teorii. Praktyka, jak to zwykle w życiu bywa, pozbawia wszelkich złudzeń. Jako że na moim klubowym koncie zebrało się już sporo punktów, przejrzałam katalog internetowy w poszukiwaniu jakiejś interesującej „nagrody za punkty”. Zdecydowałam się na limitowaną do 1000 butelek, ręcznie numerowaną, włoską oliwę extra vergin. Ładna butelka 500 ml. Zamówiłam i czekam. O realizacji zamówienia powinnam zostać powiadomiona emailem, żadnego jednak nie otrzymałam. Po upływie 14 dni od złożenia zamówienia zadzwoniłam do BOK w ALMA SKOROSZE. Dlaczego tam? Powód jest banalny – ten sklep wybrałam przy złożeniu zamówienia jako miejsce odbioru osobistego. Telefon odebrała młoda „świergocząca” osóbka. Podczas naszej rozmowy powiedziała bardzo wiele, niestety niewiele z sensem. Dowiedziałam się m.in., że „tak, pamięta takie zamówienie, ale ona niewiele wie, bo dopiero się uczy, a jej kierowniczka właśnie jest na urlopie, że ostatnio był taki pan, który też czekał na zamówienie, ale nie jak ja – 2 tygodnie, ale 2 miesiące (!) i on też bardzo się dziwił, że zamówienia nie ma, że ona sobie zapisze moje dane i ktoś jutro oddzwoni, że tak między nami, to ona mi powie, że te przedmioty, które są w klubie konesera, to są tylko w katalogu, a sklep zamawia je u dostawców dopiero po złożeniu zamówienia przez klienta, itp. itd.”. Zagadała mnie na amen. A następnego dnia, jak również przez kilka kolejnych – nie zadzwonił nikt. Nie muszę dodawać, że oliwy nadal nie mam.