Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: NOMI
Treść opinii: Udałam się do marketu Nomi celem zakupienia szkła wodnego. Nie znałam dokładnie nazwy tego produktu, więc od razu postanowiłam zgłosić się do pracownika obsługi. Nie miałam żadnego problemu z odszukaniem go, bezpośrednio po wejściu zauważyłam ich aż dwóch. Zwróciłam się do jednego z nich z pytaniem, czy otrzymam taki właśnie produkt. Ekspedient od razu zaprowadził mnie do odpowiedniego regału. Zapytał ponadto, jaką ilością jestem zainteresowana. Zaproponował szkło o objętości 0,5; 1,0 oraz 5,0l. Podał butelkę z półki, po czym odszedł, nie pytając, czy jeszcze w czymś może mi pomóc. Butelka ze szkłem była bardzo mocno zakurzona, nieco brudna. Obok stała inna z nieco odkręconą i wygiętą zakrętką. Zważając na fakt iż substancja jest drażniąca, było to nie tylko nieestetyczne, alei mogło okazać się szkodliwe. Powędrowałam do kasy, przy której znajdowały się 4 osoby. Po krótkiej chwili zjawiła się kasjerka przy drugim stanowisku kasowym i zaprosiła część klientów do siebie, co skróciło czas obsługi. Skasowała i wydała resztę, nie podziękowała jednak za dokonany zakup, a także nie zaproponowała żadnej formy zapakowania towaru, na ladzie leżały foliowe reklamówki, nie pożegnała się ze mną. Cena za szkło okazała się nieco zawyżona, za 1,0l butelkę zapłaciłam 11,85zł. W wyszukiwarce internetowej znalazłam szkło wodne w cenie 3,8/0,5 l.