Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: PKP Intercity
Treść opinii: Mój kontakt z firmą PKP związany był z planowaną na dany dzień podróżą. W okolicach Dworca Głównego pojawiłem się w godzinach popołudniowych. Sytuacja na placu przed budynkiem wyglądała źle. Brakowało nie tylko miejsc postojowych dla zwykłych aut (to normalne gdyż parking jest zdecydowanie zbyt mały), ale nawet dla taksówek. Autobusy zawracające przed wejściem głównym na dworzec były blokowane przez samochody pasażerów i nie mogły dojechać do przystanków. Wewnątrz dworca sytuacja była jeszcze gorsza. Przed kasami ustawiły się bardzo długie kolejki - średnio powyżej 30 osób do jednego okienka. Aby zakupić bilet trzeba było odstać ponad 25 minut. Pasażerowie chcący się przecisnąć przez ten tłum, aby dostać się do przejścia na perony, mieli problem by to zrobić, albowiem końce kolejek ustawionych do przeciwległych okienek zachodziły na siebie. Równie źle wyglądała sytuacja przed punktem informacyjnym. Tam też powstała długa kolejka. Na peronach też było tłoczno. Sytuację pogarszał zły system informacji o pociągach. Zdarzało się, że na jednym peronie stały dwa lub nawet trzy składy jadące w różnych kierunkach. Zbyt mała liczba tablic informacyjnych powodowała dezorientację pasażerów, którzy biegali między składami i pytali innych oczekujących na peronach o szukane przez nich pociągi. W przypadku pociągu do Łodzi Kaliskiej o 15.50 doszło do kuriozum: bezpośrednio na peronie podłączano wagony do pociągu, co wprowadziło dodatkowe zamieszanie. Pociągi wyjeżdżały zazwyczaj z małym opóźnieniem. Ogólnie rzecz biorąc widoczne jest niedostosowanie starego budynku dworcowego do współczesnych wymagań, stawianych przez pasażerów, zwłaszcza w okresie przedświątecznym. PKP nie nadąża z obsługą klientów i nie potrafi rozwiązać tego problemu, który powtarza się od lat.