Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: PKP Intercity
Treść opinii: Można powiedzieć, że Wars w PKP Intercity na przełomie lat zdecydowanie się poprawił, a nawet pokusić się o stwierdzenie, że w Polsce jest to już klasa biznes. Ów Wars o porze śniadaniowej za sprawą miniaturowych lampek wygląda, szczególnie w chłodny deszczowy dzień, dość przytulnie. Ciepło, czysto, sielankowo. Menu nie jest jakoś specjalnie okrojone, każdy znajdzie coś dla siebie. Śniadania cztery. M. in. polskie i angielskie. Jednym słowem można byłoby je nawet nazwać domowym. Ceny przystępne. Za herbatę, jajecznicę z szynką i pomidorami zapłaciłam dokładnie 19,50. Obsługa przesympatyczna, schludna, "umundurowana". Toalety pozostawiają jedynie wiele do życzenia, bo mimo tego, że Intercity ma na celu transport wyższej klasy, one same w sobie są jedynie odświeżone kolorystycznie, a niestety przypominają te z brudnych osobówek. Gdy korzysta się z nich wcześnie rano, nie przykuwa to specjalnie uwagi. Gdy korzysta się z nich popołudniem, wszędzie jest nachlapane wodą, często brakuje papieru i unosi się lekki fetor. Same przedziały są akurat. W miarę potrzeby w gniazdku można sobie zainstalować kabel od laptopa, a niektóre fotele rozkładają się pod nieznacznym kątem, ale zawsze to inaczej, jak głowa jest mniej w pionie podczas przedziałowego "podsypiania". Schludnie, zarówno wewnątrz jak i na korytarzach. Z zasady, że Intercity zatrzymuje się np. na trasie Warszawa-Wrocław tylko w Poznaniu i Lesznie, mozna nie martwić się o swoje bagaże. Podsumowując, jak do tej pory osobiście mam miłe doświadczenia z PKP Intercity.