Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: heyah
Treść opinii: Poprosiłem dziewczynę żeby, wracając z uczelni, kupiła mi doładowanie heyah za 50 zł. Niestety, gdy mi je przyniosła, zauważyłem, ze telekod jest całkowicie zamazany i nie dało się go odczytać. Postanowiłem napisać do biura heyah o zaistniałej sytuacji. Konsultantka wyjaśniła mi co trzeba zrobić w takiej sytuacji (często korzystam z usług Biura Obsługi Klienta heyah i zawsze pomagają, szybko dopisują, a czasem nawet oddzwaniają i podczas rozmowy są niezwykle profesjonalni i uprzejmi). Jednak co najważniejsze, tym razem, nie czekałem na odpowiedź dłużej niż godzinę, co w przypadku kontaktów drogą internetową z BOK jest rzeczą rzadką. Niestety, minusem, w tej całej sytuacji jest to, że musiałem wysłać im paragon z zamazanym kodem, co kosztowało mnie 4,15 zł (priorytet).