Opinia użytkownika: tomasho
Dotycząca firmy: Bricomarche
Treść opinii: Wybrałem się do Bricomarche we wtorek 10.11 w poszukiwaniu złączek do rynny z firmy Galeco. Chwilę po wejściu zorientowałem się, że nie wziąłem z auta wzoru złączki. Wróciłem więc i poprosiłem Panią przy kasie o obklejenie towaru abym mógł swobodnie wyjść z własnym towarem po skończeniu zakupów. Przez około 5 minut czekałem aż zjawi się ochroniarz. Nie ukrywam, że zależało mi na czasie. Kilka razy upominałem się w punkcie obsługi o ochroniarza, jednak żadna z Pań specjalnie się nie przejęła moim wyczekiwaniem. Poprosiłem w końcu czy może jedna z nich może oznaczyć w jakiś sposób mój towar tak bym mógł swobodnie wyjść z tym towarem. Dopiero wówczas jedna z Pań przykleiła karteczkę. Na sklepie brakowało obsługi, u której można by było zasięgnąć informacji. W alejkach panował ogólny nieład. W dziale z rynnami opisy pod asortymentem nie zgadzały się z rzeczywistym stanem. Do tego dnia miałem dobrą opinię o tym sklepie, jednak tym razem zawiodłem się bardzo. Klient - czyli ja - czekając na ochroniarza, byłem traktowany jak zło konieczne, nikt nie zainteresował się tym, że się spieszę i ponawiam swoje prośby. Dodatkowo bałagan panujący pośród asortymentu obniża ocenę.