Opinia użytkownika: Jarosław_163
Dotycząca firmy: Mega Avans
Treść opinii: Istotnym wydaje się zachowanie personelu, który nie jest zainteresowany potrzebami klienta. Trzeba było czekać co najmniej 15 minut zanim ktokolwiek zainteresował się, co w ogóle chcę kupić. Irytujące jest udzielanie informacji w sposób zdawkowy, który nie zapoznaje z konkretnymi cechami produktu. Sposób wypowiedzi jest zdecydowanie arogancki. Kiedy klient zadaje więcej pytań odnośnie różnić produktów w przypadku obserwacji pralek obsługa ujawnia braki merytoryczne. Nie potrafi powiedzieć dlaczego w jednych pralkach stosuje się kawałki srebra, a w innych nie. Odpowiedź typu:"To kwestia producenta" wydaje się wielce niezadowalająca. Najczęściej podawanymi informacjami były te, które samemu można przeczytać na ulotce, wnioskuje się zatem, że kształcenie się poza programem pracy nie jest mocną stroną pracowników owego miejsca pracy. Pracownicy nie wyrażają zainteresowania klientami, którzy czekają w kolejce. Zwyczajna uprzejmość mogłaby wiele zmienić. Postawa, która ukazuje zniechęcenie pracą nie pomaga w wyborze produktu osobom niedecydowanym, czyli wahającym się. Młody personel używając pantomimiki w sposób niemalże naganny tzn. splatając ręce, opierając się o pralkę przekazuje cichy przekaz, ze wcale nie chce tego robić, co robi. Wytwarza to nerwową atmosferę. Zaobserwowano, że klienci sami wolą się rozglądać za produktami, niż radzić się sprzedawców, co ciekawe w takim momencie najważniejszą rolę przypisać należy wysokości cen. Rozplanowanie przestrzenne towaru, które wpływa na estetykę wydaje się trafne, jednakże przeszkadza masowe jego traktowanie, klient powinien czuć, ze jego towar jest wyjątkowy. Naganne wydaje się wystawianie towarów uszkodzonych, czy obdartych, a takowe też się zdarzają. Odnaleźć należy pozytyw w rozmieszczeniu towaru, które faktycznie jest przejrzyste - łatwość dostępu do konkretnych działów. Przyjaznym miejscem jednak dany punkt sprzedaży nie jest. Sprzedawcom brakuje uśmiechu, zaangażowania, elastyczności i umiejętności dostosowawczych do konkretnych potrzeb klienta. Brakuje pytań o same potrzeby, co wydaje się rzeczą banalną, aczkolwiek jest istotne. Zachowanie kasjerek w momencie wydawania towaru pozostawia wiele do życzenia, są to najczęściej kobiety, które nie uśmiechają się i widać, że są przemęczone pracą. Przypuszcza się, że brak tutaj polityki motywacyjnej i awansów poziomych. Ochrona nie wzbudza respektu w ogóle, są to wątli mężczyźni, często będący obiektem żartów najmłodszych klientów, bardzo istotnych z punktu widzenia zysku firmy.