Opinia użytkownika: Roman_1
Dotycząca firmy: Orange
Treść opinii: Od wielu lat posiadam telefon w sieci Orange. Od pewnego czasu coś złego działo się z moim telefonem. Wczoraj pojawił się dziwny komunikat, że karta SIM uległa uszkodzeniu. Telefon się zawiesił. Wszelkie próby wyjmowania karty i baterii nic nie dawały, Przekładka karty na inny telefon też nic nie daje. Dzwonię z innego telefonu na infolinię. Miły głos informuje mnie że niezbędna będzie wizyta w salonie. W poniedziałek udaję się do salonu w którym wcześniej załatwiałem wszelkie inne sprawy. Tutaj bardzo miła obsługa informuje mnie że ten problem nie leży w ich kompetencji i aby to naprawić muszę udać się do salonu "firmowego Orange". Otrzymuję informację z adresami gdzie mi to naprawią. Salony takie znajdują się tylko w "byłych miastach wojewódzkich". Aby dokonać naprawy czeka mnie podróż około 50 km, choć wszelkie inne sprawy związane z przejściem, przeniesieniem numeru itp. związane z pozyskaniem nowego klienta można załatwić w jednym z wielu salonów znajdujących się na miejscu, lub w najbliższej okolicy. W związku z tym że chciałem zachować numer decyduję się na tą naprawę. Decyduję się na marnowanie czasu i kasy na dojazd. Na miejscu spotykam się również z miłą obsługą, która uprzejmie, szybko i bezpłatnie upora się z moim problemem. Dowiaduję się, że moja karta SIM jest już przestarzała, dziś są o wiele lepsze. Obserwując wszelkie wykonane czynności nasuwa się szereg wątpliwości związanych z taką procedurą. Takie podejście, takie procedury wskazują na lekceważenie starych klientów kosztem pozyskiwania nowych. Podobne czynności obsługi mnie lub znajomych wcześniej były wykonywane w salonach miejscowych.